Śniadanie to u mnie głównie jaglanka albo owsianka.
Często nie chce mi się jej przygotowywać codziennie. Robię więc 'na zapas', a do przechowywania wykorzystuję pudełka po chińszczyźnie czy innym take awayu :)
     Tak przygotowaną jaglankę można później spokojnie urozmaicić owocami i dodatkami, a nawet podlać mlekiem - jeśli chcemy bardziej płynną wersję.
     Dla mnie taka szklanka kaszy z dodatkiem owoców to 3-4 śniadania. Jeśli masz większa potrzebę żywieniową - zrób 2 szklanki albo większe porcje :)

Składniki:

• szklanka kaszy jaglanej
• 2 szklanki wody
• szklanka mleka (może być kokosowe, migdałowe lub zwykłe)
• 2 łyżki stołowe miodu (dla mnie najpyszniejszy nostrzykowy ale może być jaki chcesz, byleby nie sztuczny, wtedy już lepiej użyć stevii albo ksylitolu)
• owoce (w tym wypadku daktyle, figi i owoce goji)
• opcjonalnie szczypta kardamonu, szczypta imbiru, szczypta cynamonu - do smaku, lecz nie są konieczne

Przygotowanie:

1. Zagotować cały czajnik wody
2. Kaszę wsypać do garnuszka i zalać zimną wodą.
3. Przelać przez sitko, kasza zostanie na sitku
4. Przelać kaszę na sitku gorącą wodą
5. Przelać zimną wodą - te zabiegi zapobiegają goryczkowemu posmakowi i szumowinom podczas gotowania
6. Kaszę przełożyć do garnuszka, zalać 2 szklankami wody, gotować 10 minut
7. Gdy kasza wchłonie prawie całą wodę - resztę odlewamy
8. Dodać mleko i miód
9. Dokładnie wymieszać do rozpuszczenia miodku
10. Gotować kilka kolejnych minut
11. Jeśli chcemy by kasza wchłonęła resztę mleka - przykrywamy pokrywką i odstawiamy na trochę, jeśli nie - od razu możemy wcinać :)Gęstość możemy regulować dodając mleko
12. Kaszę przełożyć do pojemniczków, odstawić do wystygnięcia
13. Przechowywać w lodówce
14. Rano, kiedy chcemy zjeść śniadanie, taki pojemniczek podgrzewamy w mikrofalówce lub w rondelku (dodać należy mleka)
15. Dokładamy pokrojone dowolne owoce i gotowe! :)