ANGLIA. New Forest National ParK. GDZIE DZIKIE KONIE NIE SĄ TAKIE DZIKIE. CYKL GDZIE NA WEEKEND w UK ? - draVska
ANGLIA. New Forest National ParK. GDZIE DZIKIE KONIE NIE SĄ TAKIE DZIKIE. CYKL GDZIE NA WEEKEND w UK ?

ANGLIA. New Forest National ParK. GDZIE DZIKIE KONIE NIE SĄ TAKIE DZIKIE. CYKL GDZIE NA WEEKEND w UK ?

Brak komentarzy
     Kolejny z pomysłów na wycieczkę weekendową. Kilka tygodni wstecz wybraliśmy się razem z Markiem i Gregiem na wycieczkę do Parku Narodowego New Forest, który słynie z wolno żyjących koników pony, pięknych, dzikich lasów i ciekawej flory i fauny (a ile grzybów! Niestety, nie wolno ich zbierać... aż serce kłuło, jak mijałam te wszystkie prawdziwki...).

Osiołki karmione jeżynami baaaardzo lubią człowieka ;)
     Dzisiaj trochę zdjęć na zachętę - warto pochodzić po lesie. Po takim spacerze człowiek ma świeży umysł i jakby mniej zmartwień :)
Mapka, gdzie jest New Forest. Polecam zostawić auto na jednym z leśnych parkingów. Kod pocztowy: Lyndhurst SO43 7NH

Te czekoladki robiły furorę w sklepie z pamiątkami... Po Polsku 'Kupa Kucyka'... Każdy towar ma swojego kupca... ;)

Leśny szałas
Zielony dywan
Żuczek gnojowy, który niczym syzyf prawie zawsze toczy swoją kulkę



Pięknie te dziury wyglądały
Niesamowity widok - stado koni pony przyszło nad rzekę ugasić pragnienie. Na początku niepewne, później śmiało weszły do wody.
Strasznie dziwaczne - Na korzeniach zwalonego niegdyś drzewa wyrosła wielka... brzoza, której korzenie mieszają się z korzeniami zwalonego drzewa ;)

... ;)
Sesja zdjęciowa żabki
Bo nie ma wycieczki, żeby Monia nie miała jakiejś przygody ;)Okazało się, że kępa trawy na bagnie wcale nie jest taka stabilna... ;)
Rosiczkowate na polanie.
Nie bój się, ja tylko Cię posmyram po czuprynie ;)

Purchawa ;)
Nie chcesz mi dawać więcej jeżynek, to sam sobie wezmę!
Słodziak!
I trochę fotek od Grega. Jest różnica w jakości focenia - ja leciałam na moim Sony Xperia Z5, Greg cykał lustrzankowym Nikonem.

Nie lubię odbierać telefonu, ale robić nim zdjęcia, zwłaszcza takim epickim hubom to już inna bajka ;)
Daniel, właśnie nas zwąchał
Rezultaty sesji zdjęciowej ;)
No jedz, jedz ;)
Chyba nie do końca takie dzikie, a jedynie dziko żyjące - zerknijcie co ma na szyi 
Piciu!
     Tak szczerze, to czasem trochę mi przykro, że kiedyś, gdy mieszkałam w Polsce, las i taką dziką pzyrodę miałam na wyciągnięcie ręki po wyjściu z domu... W UK niestety trzeba się bardziej spiąć, żeby znaleźć takie miejsce jak to.

Prześlij komentarz

Dzięki, że zostawiasz po sobie ślad - to zawsze motywuje :)