STABILIZACJA OBRAZU w filmach z podróży - Test 3 osiowego gimbala FEIYUTECH G5. Film z jazdy. Gdzie na weekend w UK - Chichester - draVska
STABILIZACJA OBRAZU w filmach z podróży - Test 3 osiowego gimbala  FEIYUTECH G5. Film z jazdy. Gdzie na weekend w UK - Chichester

STABILIZACJA OBRAZU w filmach z podróży - Test 3 osiowego gimbala FEIYUTECH G5. Film z jazdy. Gdzie na weekend w UK - Chichester

Brak komentarzy
     Dzisiaj  o teście nowego gadżetu, jakim jest gimbal G5 od znanej firmy Feiyu Tech, która zdominowała rynek gimbali na świecie. Zapraszam również na post z miasteczka Chichester, gdzie warto wybrać się na weekend. To właśnie w drodze do tego miejsca powstawały testy gimbala.

     Niestety - trzymając GoPro podczas jazdy jedynie "na kiju", czyli tradycyjnym selfie sticku, narażamy kamerkę na duże wstrząsy, czego skutkiem jest niestabilny obraz w filmikach.  Postanowiłam zredukować ten problem do minimum za pomocą sprytnego urządzenia, jakim jest gimbal. 

Gimbal - co to właściwie jest?
     To specjalnie skonstruowane urządzenie, którego zadaniem jest izolacja kamery od drgań. To od gimbala zależy stabilizacja obrazu nagranego podczas ruchu, wstrząsów etc. Gimbal działa na baterie (akumulatorki) i każdy model jest dedykowany dla innych urządzeń.

Czym się kierować wybierając gimbal? 

  1. przede wszystkim tym, do czego ma nam służyć. Czy chcemy go używać do telefonu, do kamery sportowej, a może dużego aparatu? Każdy gimbal ma przypisane do siebie urządzenia dedykowane. W tym wypadku G5 jest dla GoPro i pokrewnych małych kamer sportowych.
  2. odporność na zachlapania - zdarza Ci się kręcić filmy w deszczu? Warto zwrócić uwagę, aby gimbal był odporny na zachlapania.
  3. mocowanie - w naszym (motocyklowym)przypadku to priorytet. Zwykłe 'kleszczyki', które stosowane są w gimbalach do telefonów nie sprawdziłyby się na motocyklu przy pędzie powietrza. Gimbal jaki wybrałam ma solidne mocowanie na kamerę sportową i uchwyt skręcany na śrubki. 
  4. uchwyt / kij - teraz coraz modniejsze są gimbale na selfie stickach. kiedyś ciężko było o takie na rynku. Dostępne są również specjalne sticki dokręcane do gimbala, dzięki czemu możemy nagrywać z wysokości / odległości
  5. Bluetooth - czy jest nam potrzebny? Zdecydowanie tak, jeśli gimbal jest daleko. w modelu G5 dzięki połączeniu telefonu z urządzeniem, możemy sterować gimbalem z poziomu smartphone. 


     Zdecydowałam się na model Feiyu Tech G5 w zestawie ze specjalnym stickiem, dodatkowym akumulatorem dającym ekstra 8h pracy i pokrowcem (link do Amazona), dedykowany dla kamer sportowych, zwłaszcza GoPro. Ma on również dodatkowy krążek (odważnik) dla kamery GoPro 5, dzięki czemu lepiej pracuje. Oferuje on nie tylko największy zakres ruchów i płynności na rynku, ale jest także bardzo mały i kompaktowy, co w wypadku turystyki motocyklowej jest bardzo istotne. Mieści się w mojej nerce biodrowej! Dodatkowo odświeżona wersja tego modelu jest odporna na zachlapania, a co za tym idzie - będę mogła nagrywać podczas niedużych opadów deszczu.
Parametry G5
  • kompatybilność: HERO3, HERO3+, HERO4, HERO5, Yi Cam 4K, AEE
  • waga: 270 g (bez baterii)
  • wymiary: 24 x 7,9 x 3 cm
  • zakres ruchów: 360° w poziomie, 310° w pionie, 310° w przechyle
  • czas pracy: 8 godzin
  • bateria: 3000 mAh
  • odporny na zachlapania
W zestawie:
  • eleganckie, solidne pudełko 
  • 3-osiowy gimbal G5
  • teleskopowy stick dokręcany do rączki gimbala
  • mocowanie na kamerę
  • akumulator x2 o pojemności 3000 mAh
  • kabel USB
  • odważnik do kamery HERO5
  • dłuższe śrubki do mocowania większych kamer
  • kabel USB do zasilania kamery z gimbala
  • instrukcja obsługi
 Przyciski w G5 są tak intuicyjne, że człowiek uczy się obsługi w kilka chwil. Joystick, który umożliwia manualne ruszanie kamerą. Przycisk POWER, który jest również przyciskiem zmiany trybu pracy (do wyboru 5) i przycisk obrotu o 180 stopni, który jest bardzo wygodny gdy chcesz nakręcić widok z przodu, a później siebie ;)
    Dzięki odporności na zachlapania nagrywanie w deszczu nie jest już problemem i nie trzeba się bać o mechanizm gimbala :) Przetestowałam to bardzo dobrze na III Polskiej Paradzie Motocyklowej "Ponad Podziałami", gdzie cały dzień siąpiło z nieba i... gimbal spisał się na medal!
    Dodatkowy odważnik umożliwiający lepsze dopasowanie gimbala do używanego przez nas modelu kamery. W instrukcji znajdziesz szczegółowe info do której kamerki należy użyć dodatkowego odważnika.
    Bluetooth. Dzięki niemu można sterować gimbalem z poziomu telefonu, aktualizować i wygodnie zmieniać interesujące nas ustawienia.
     Teleskopowy stick, na którym bardzo mi zależało, ze względu na nagrywanie filmów z pozycji pasażera motocykla. Dokręca się go do rączki gimbala. Dzięki temu poszerzamy możliwości nagrywania z różnej perspektywy. Sam stick bardzo praktyczny i kompaktowy, o niewielkich wymiarach. Lekki! Co jest również dużą zaletą. 
    Tak na prawdę znalazłam trzy minusy tego sprzętu.

  1. Po pierwsze - nie ma końcówki, którą przekręciłam z innego sticka (na zdjęciu ta niebieska końcówka ze sznureczkiem na nadgarstek, dołączona do końca kija). Dzięki tej końcówce i mocowaniu na nadgarstek - czuję się pewnie i bezpiecznie mając go na motocyklu - nie boję się, że wypadnie mi z ręki podczas jazdy, a nawet jeśli - nie upadnie a zawiśnie jedynie na specjalnym wrist strapie.  Można ją dokupić na eBay / Allegro za małą kasę i dokręcić tam, gdzie dokręca się np tripoda. 
  2. Po drugie - podczas jazdy przy dużych prędkościach, pęd powietrza sprawia, że gimbal  nie jest w stanie wykonać obrotu o 180 stopni. Robi wtedy szybkie 360. Ale nie można oczekiwać, że przy 70 milach na godzinę taki mały silniczek utrzyma urządzenie w danej pozycji. Z innymi pozycjami nie ma kłopotu i pęd powietrza nie obraca bezwładnie gimbalem, jedynie przy naciśnięciu przycisku obrotu 180 stopni. 
  3. Po trzecie - co jest trochę kłopotliwe - przy rozkładaniu teleskopowego sticka, jest już skręcony razem z rączką gimbala, należy uważać, żeby nie odkręcić łączenia rączki gimbala z kijem. Zdarzyło mi się raz, że się to obluzowało, natomiast później kiedy uważałam, nic się nie działo i było ok. 
  4. Po czwarte - małe przyciski. W rękawicach motocyklowych ciężko je wciskać i czasem zahacza się o joystick, gdy człowiek usiłuje wcisnąć przycisk trybu pracy. Ale bez rękawiczek jest ok. 


Film z testów i pracy gimbala (trasa Oxford - Chichester):

Prześlij komentarz

Dzięki, że zostawiasz po sobie ślad - to zawsze motywuje :)