Jak spakować się na daleką podróż motocyklową do jednego kufra? - draVska
Jak spakować się na daleką podróż motocyklową do jednego kufra?

Jak spakować się na daleką podróż motocyklową do jednego kufra?

Brak komentarzy
     Odwieczne pytania - co zabrać, a czego nie? Jak spakować się w jeden kufer? Jak zaoszczędzić miejsca? Co się przyda, a co będzie zbędne?

     Dzisiaj post, na który wiele z Was (zwłaszcza kobietki) czekało :) Rozwiewam wątpliwości! :)
     Po zeszłorocznym tripie padło takie pytanie i jakoś to przemilczałam, odpowiadając na privie... natomiast po ostatniej wyprawie z UK na Gibraltar zasypałyście mnie po prostu pytaniami dotyczącymi tego, jak ja daję radę spakować się na taką wycieczkę. I tutaj postaram się Wam to rozjaśnić i trochę o tym opowiedzieć. Poniżej opisy i filmik zmontowany z wykrawków z trasy na Gibraltar 2017. Mam nadzieję, że post się przyda nie jednej z Was! :)Zaznaczam dodatkowo, że tutaj opisuję jak spakować się w podróż do ciepłych krajów lub latem. Nie ryzykuj i do Norwegii czy w zimniejsza porę roku - zabierz również ciepłe rzeczy!

     Zacznijmy od najważniejszego. ORGANIZACJI. W tym celu polecam wcześniejszy post o WIELKIEJ CHECKLIŚCIE PODRÓŻNIKA i jeszcze jeden, o aplikacjach na telefon.

Najważniejsze przed podróżą: 



Warto sobie takową ściągnąć (link w poście) i zaplanować to, co nam się przyda, a co nie. Taka lista ułatwia nam też odhaczanie tego, co już spakowane.
     Przed przygotowaniami zakreśl rzeczy, które będą Ci niezbędne. Pamiętaj - niezbędne! :)Nie ma sensu zabierać nadmiaru. Warto też dogadać się z partnerem kto co zabiera, żeby się nie dublować.
     Zajrzyj też na stronę czasopisma 'Motocykl' - doradzają jaki sprzęt turystyczny i kuchenki wybrać, kiedy jedzie się w dłuższą trasę. 

     U nas podział jest prosty - każde z nas ma po kufrze, a centralny kufer służy za miejsce na wspólne rzeczy, takie jak kuchenne akcesoria, łańcuch do motocykla, dmuchany materac czy jedzenie.

     Kolejnym ważnym elementem na motocyklu, poza kuframi, jest Tank Bag (koszt zróżnicowany w zalezności od modelu, firmy i motocykla). Mieści w sobie, to co powinno być pod ręką. Mam tutaj na myśli takie gadżety jak ładowarki, rękawiczki, szmatkę do czyszczenia, przybory takie jak pasta do zębów, ręczniki papierowe lub chusteczki nawilżane i papier toaletowy. Te modele Tank Bagów, które mają na górze plastikowe 'okienko' są idealne do włożenia tam mapy, kilku kartek papieru i długopisu. Również telefon się zmieści.

     Dodatkowo ja, jako pasażer, wyposażona jestem w mój najlepszy zakup wszech czasów - pakowną, wodoodporną i solidną NERKĘ (koszt zróżnicowany - moja ok. 15 funtów, North Face, używana), gdzie trzymam goPro, telefon, wszystkie podręczne potrzebne rzeczy, powerbanki czy choćby zapalniczkę potrzebną do rozruchu kuchenki i scyzoryki. 
     Dodatkowo pełni funkcję 'statywu' dla telefonu, gdy chcemy zrobić zdjęcie wspólne - razem z naszym rumakiem :)
   
     Fajna sprawa to również specjalne siatki, na centralny kufer (koszt około 4 funtów jedna). Dwie w zupełności wystarczają. A dzięki nim zyskujesz dodatkowe miejsce na motocyklu. Do przewożenia kurtek w gorące dni, reklamówki z brudnymi rzeczami, butów, suszenia prania, czy dodatkowej torby z jedzeniem. Siatka trzyma wszystko solidnie i stabilnie, a mocowana jest wieloma haczykami dookoła kufra.

     Apteczka (koszt minimalny - nie są drogie na eBay czy Allegro, szukaj takiej z rzepem lub uchwytem) - niezbędnik w każdym pojeździe. U nas z naszytą flagą Polski, dumnie wystaje zza szyby. W niej najpotrzebniejsze standardowe rzeczy, wzbogacone przez nas od dodatkowe rzeczy, jak woda utleniona czy chusteczki dezynfekujące, maść na rany, maść przeciwbólową, paracetamol tabletki na biegunkę (przydatne w podróży, gdy nigdy nie wiesz co będziesz jeść i jak Twój brzuch na to zareaguje).

     Ok, ale jak to wygląda w praktyce? Co zabrać a co nie? Poniżej rozpiska, jak to u mnie wygląda.
W kufrze mam oddzielny zestaw toreb podróżnych, tak, żeby wszystko było na swoim miejscu. Tak na prawdę wcale nie trzeba zabierać wiele rzeczy - zawsze, ale to zawsze, jest okazja, żeby uprać rzeczy już noszone. Czy to na campingu, czy w miejskiej pralni.
Taki zestaw można kupić na eBay za ok 6 funciaków

Kufer boczny:

Laptop w cienkim etui + kabel ładowarki (dzieli kufer na 2) - dzieli mi pojemność kufra na 2 części, gdzie układam jak tetris moje torby z ubraniami i rzeczy luzem.

Torba na ubrania:
2 luźne i przewiewne spodnie - haremki
3 x spodenki (jedne jeans i 2x sportowe)
2 x koszulka na krótki rękawek
3 x koszulki na ramiączkach
1x bluza sportowa, cieplejsza
1x getry długie, bawełniane lub termoaktywne
1x japonki pod prysznic
1x sandały do chodzenia
1x sukienka (dobra i na wieczorową i na dzienną)

Torba na bieliznę: 
8 par skarpet bambusowych (mniej poci się w nich noga)
7 fig / majtek bawełnianych (nawet nie myśl o stringach, chyba że chcesz po 8 godzinach jazdy odparzyć sobie zadek!)
2 komplety bikini
4 staniki bezszwowe sportowe Manuka (nie zabieram w ogóle zwykłych, bo są średnio wygodne)

Torba z elektroniką:
Kable
Przejściówki (ważne jeśli jedziesz do kraju z innymi gniazdkami!)
Zapasowe baterie
Ładowarki

Kosmetyczka:
Żel pod prysznic
Szampon
Jedwab do włosów
Woda micelarna
Waciki kosmetyczne
Patyczki kosmetyczne
Krem do twarzy nawilżający
Nitka dentystyczna / wykałaczki
Pasta do zębów + Szczoteczka
Kilka gumek do włosów
Maszynka do golenia

Luzem w kufrze: 
1x kurtka przeciwdeszczowa i przeciwwiatrowa
maska do nurkowania / okularki do snorklingu
Ręcznik duży z mikrofibry szybkoschnący
Woreczek z lekami (plastry, amol, paracetamol, furagin, nifuroksazyd i co tam potrzebne)

Poza kufrem mam również niektóre elementy , i tak:

Nerka:
okulary przeciwsłoneczne
spray wodny Bioderma UV30
żel antybakteryjny do rąk
dokumenty
chusteczki do higieny intymnej (Laktacyd)
chusteczki higieniczne
powerbank + kable usb podpięte do ładowania
goPro
baterie do goPro na zmianę
słuchawka bluetooth
scyzoryk
zapalniczka
przejściówka do motocykla z dwoma portami USB
długopis
notesik
komórka
gumy do rzucia
pomadka do ust
grzebień
portfel
Buff - chroni szyję podczas jazdy + jest poszewką na poduszki samopompujące się

W siatkach na centralnym kufrze lub na nogach: 
buty trekkingowe

W centranym kufrze:
Łańcuch do motocykla
Xena
Kuchenka do gotowania
Garnek z pokrywką aluminiowy do gotowania
2x kubki aluminiowe
Zestaw sztućców
Pompka do materaca
Pompka do kół i zestaw naprawczy
Siekierka / młotek do wbijania śledzi (jest bardzo ważny, gdyż w większości kempingów trafia się kamieniste podłoże)
Reklamówka z jedzeniem (konserwy, kawa rozpuszczalna 3w1, herbata w torebkach, cukier/miód etc)
Worki na śmieci - bardzo ważne. Nie dość, że nie zostawiasz po sobie syfu, to jeszcze przydaja się do zapakowania różnych rzeczy
Gąbka i mały płyn do naczyń
Termos

W Tank Bagu
Podstawka pod stopkę w motocyklu
Linka do spinania kasków
Visor
Woda
Przybory do mycia szybki
Scyzoryk
Rękawiczki
Chusteczki wilgotne
Chusteczki do odkażania
Mapa
Długopis
Papier kuchenny
Dokumenty +rezerwacje + potwierdzenia
Latarka / lampeczka nerdowska

Na kufrze Marka :
namiot

Na moim kufrze: wodoszczelna sakwa, a w niej:
Śpiwór
Koc piknikowy z izolacją
2x poduszki samopompujące się
Materac


A poniżej kilka gadżetów, bardzo przydatnych i niezapomnianych w trasie ;) 

     Dodatkowe gadżety, takie jak kamerka sportowa - zawsze gotowa do nagrywania ciekawych tras, czy niespotykanych zdarzeń na szlaku.

     Koc piknikowy - teoretycznie nie jest niezbędny, ale jednak bardzo przydatny. Zarówno w terenie, kiedy planujesz zjeść śniadanie czy pobyczyć się na plaży, jak i w namiocie - w chłodniejsze dni idealnie sprawdza się jako 'prześcieradło', a aluminiowa izolacja chroni Cię od chłodu ciągnącego od ziemi. 

     Powerbank - serdecznie polecam te z RavPower - mój nigdy mnie nie zawiódł! Taki o pojemności 22.000 mAh spokojnie wystarczy, by naładować kilka razy komórkę z dużym ekranem, czy tableta.
Źródło: RavPower.com

     Poza powerbankiem, który jest niezbędny, bardzo przydatnym gadżetem w podróży  (a zwłaszcza takiej, gdzie większość czasu spędzamy pod namiotem i tylko co jakiś czas ładujemy sprzęt) jest specjalna rozdzielka na kable usb, fachowo zwana 'charging station' (posiadamy również taką z RavPower, natomiast również dobre powerbanki i rozdzielki ma konkurencyjna firma Anker. Ceny są podobne. Innych nie znam i nie testowałam, więc i nie będę tu polecać). Dzięki temu małemu urządzeniu możemy jednocześnie ładować do 6 różnych rzeczy, na przykład 2 telefony, 2 powerbanki i 2 tablety.
Źródło: RavPower.com
Kolejne ważne gadżety w drodze - palniczek gazowy i przybory kuchenne. Najważniejsze elementy takiego zestawu to palnik, garnek z pokrywką, łyżki, widelce, miski i kubki.

Porządny scyzoryk. Polecam te z dożywotnią gwarancją Victorinox. Jest bardzo potrzebny i przydatny - zawiera w sobie mnóstwo narzędzi i elementów, które wykorzystujemy praktycznie codziennie. Poza tym, nie trzeba dzięki niemu zabierać noża w zestawie kuchennym.

 Nie sądziłam, że to kiedyś powiem, ale... tak! Nerdowska lampeczka jest przydatna! :)

     Dobrze zastanów się, jaki namiot Ci się bardziej przyda. Czy duży namiot z przedsionkiem / garażem na maszynę, czy mały namiocik, który możesz rozłożyć praktycznie wszędzie. To ważna decyzja! U nas sprawdza się cięży, ale pojemny namiot z 'garażem', który służy nam za spiżarnię i skłądzik, suszarnię na ubrania i kuchnię do przygotowywania posiłków. Jednak w długie trasy, gdzie musisz więcej zabrać i chcesz spać na dziko - przyda się mały namiot, który nie będzie zajmował dużo miejsca i wagi, a do tego jest szybki w rozłożeniu.

     A jak już wszystko rozstawione, wtedy kufer centralny służy nam za stolik w parze z dwoma bocznymi kuframi, jako krzesełkami... ;)
     Co do zwiedzania - zabieramy kufer centralny na najpotrzebniejsze rzeczy.


SZEROKOŚCI, sensownego pakowanka i ... podziel się swoją wyprawą! :) 



Prześlij komentarz

Dzięki, że zostawiasz po sobie ślad - to zawsze motywuje :)