3 tygodnie w siodle: Nasz Eurotrip 2016. Dzień 15 - Ulice Rzymu i ciekawostki Watykanu. - draVska
3 tygodnie w siodle: Nasz Eurotrip 2016. Dzień 15 - Ulice Rzymu i ciekawostki Watykanu.

3 tygodnie w siodle: Nasz Eurotrip 2016. Dzień 15 - Ulice Rzymu i ciekawostki Watykanu.

Brak komentarzy
     Naszą przygodę z Rzymem uważamy oboje za zdecydowanie za krótką.

Zapraszam do prześledzenia całej podróży
Podsumowanie znajdziesz TUTAJ 

Wpisy z kolejnych dni i odwiedzonych krain:


Spędziliśmy w tym pięknym mieście jedynie 2 dni i niestety to zbyt mało by nacieszyć się jego urokami. Ilość zabytków, malowniczych uliczek, zakamarków, dawnych akweduktów czy ruin jest ogromna. A spacerowanie po Rzymie uzależnia. Zdecydowanie za krótko.... zdecydowanie warto tam wrócić :)
     Dla osób szukających cichego, schludnego noclegu za rozsądną cenę mogę śmiało polecić hotelik Antico Casale, który jest niedaleko centrum, ma świetne połączenie komunikacyjne (na przeciwko autobus)i oferuje zniżki na pobliskie smaczne jedzenie w lokalnej restauracyjce.  Do tego na wjeździe w recepcji dostajemy mapkę i dokładne objaśnienie co, gdzie i jak :)
Jako, że zwiedzaliśmy Italię w środku lata (sierpień) upały dawały nam się we znaki. Ale tak gorąco jak w Rzymie - nie było nigdzie. Poniżej fotka podczas jazdy motocyklem po obrzeżach miasta. 36,5 stopnia! A to dopiero początek dnia... Dla porównania dzień wcześniej było 'jedynie' 26 stopni... ;)
Ulice Rzymu tętnią życiem zarówno w dzień, jak i w nocy. Bary, knajpki, restauracje i pomniejsze jadłodajnie pękają w szwach od turystów. Pysznie i niedrogo można zjeść w Trattorii Luciano Luzi (o tutaj),  która znajduje się  bardzo blisko Koloseum. Niestety ciężko tam o miejsce, ale warto się gdzieś wcisnąć.
Z kolei z drugiej strony, od frontu słynnego Amfiteatru Flawiuszów (Koloseum), który widać w tle, można w zaciszu parku, wśród ruin, wypić jedno z najlepszych włoskich piw - Birra Moretti. Polecam! ;)
Nie ma co owijać w bawełnę - słynne na cały świat Colosseo (Colosseum) robi ogromne wrażenie. Jest monumentalne i choć otoczone współczesną cywilizacją, tak bardzo przyprawiające o gęsią skórkę, gdy człowiek zaczyna myśleć o tym, co działo się w tym miejscu przed wiekami....
Słynne walki gladiatorów, walki ze zwierzętami, igrzyska, czy słynne walki morskie (naumachie), odbywające się w specjalnie stworzonych na ten cel basenach. Podobno w Koloseum mordowano chrześcijan, jednak ta teoria jest mocno krytykowana przez część środowiska naukowego.
Budowę Colosseo rozpoczęto w około 70 roku za sprawą cesarza Wespazjana - założyciela dynastii Flawiuszów. Nakazał on budowlę na miejscu sztucznego jeziorka ozdabiającego Złoty Dom cesarza Nerona. Wespazjan posiadał niezliczone ilości niewolników do budowy. Jednak nie doczekał się on jej ukończenia, ponieważ obiekt powstawał 10 lat a w tym czasie Wespazjan zakończył swój żywot.
Otwarcia Colosseo dokonał cesarz Tytus, ogłoszeniem nieprzerwanych 100 dniowych igrzysk. Były to długie i krwawe pokazy i współzawodnictwo. Na arenie walczyło ponad 900 gladiatorów i padło kilka tysięcy zwierząt.
Na widowni znajdowało się od 45 do 50.000 miejsc siedzących (!)
Oraz kilka tysięcy miejsc stojących. Łącznie mogło znajdować się w Koloseum nawet 87.000 osób! (dane z 'Chronografii z 354 roku n.e.', która zlecił Walentiusz.


     Czas odwiedzić Watykan. Najmniejsze państwo świata, ale i jedyne państwo na liście UNESCO. Jedziemy powoli, ponieważ dopuszczalna prędkość w tym kraju to 30 km/h. 
     Już sama droga do tego miejsca i państwa w państwie robi wrażenie, zwłaszcza na tle zachodzącego słońca.  Poniżej przedstawiam Wam kilka ciekawostek o tym malutkim, ale nietuzinkowym skrawku ziemi....
     Watykan jest mały - to zaledwie 44 hektary ziemi. Z braku miejsca - ambasady znajdują się poza nim, na terenie Włoch. I tu kuriozum niemałe - ambasada Włoch w Watykanie, która znajduje się we Włoszech. I tym sposobem - Włochy są jedynym państwem na świecie mającym własną ambasadę na własnym terytorium ;)
     Z braku miejsca, nie zmieścił się tutaj również teleskop, co jednak nie stanowi przeszkody by funkcjonował Departament Astronomii. A teleskop znajduje się na dzierżawionym przez Watykan terenie w Arizonie...
     Jak widać, w państwie tym utrzymanie kontaktów i relacji z krajami całego świata jest naturalne. Jednak nie z Chinami... Chińska Republika Ludowa nie jest uznawana, a Stolica Apostolska nie utrzymuje z nią żadnych relacji politycznych, dyplomatycznych czy kulturalnych.
     Teoretycznie nie można się tutaj urodzić, chyba że wielkim przypadkiem. Ponieważ nie ma tu szpitali. Dlatego obywatelstwo przyznawane jest pracownikom.
     Co ciekawe - na terenie Watykanu mieszka 50 Polaków (na 800 mieszkańców państwa).
     Obelisk znajdujący się na środku placu Świętego Piotra przywiózł w 37 roku cesarz Kaligula z Egiptu.
     Stolica apostolska używa oficjalnie łaciny w dokumentach, jako języka urzędowego. Również bankomaty, poza językami powszechnymi, są w łacinie. 
     Watykan ma również najpopularniejszą pocztę na świecie - wysyła się stąd więcej listów, niż z jakiegokolwiek innego kraju na naszej pięknej Ziemi.
     Smutną wiadomością jest natomiast fakt, że w stosunku do ilości mieszkańców - odsetek przestępczości, jest największy! 20 razy większy niż na przykład we Włoszech....
     Ok, skoro mówimy o liczbach i rekordach. 54 litry rocznie - tyle wina wypija średnio 1 mieszkaniec Watykanu. To najwięcej na świecie! Może to za sprawą turystów i eucharystii w postaci opłatka i wina? Mieszkańcy są zobowiązani do jej przyjmowania.
     Watykan ma również największą ilość turystów odwiedzających to Państwo rocznie, choć nie ma opcji, żeby dostać stempel do paszportu - nie ma takiej możliwości.
     Gwardia Szwajcarska czuwa przy Papieżu i trwa tak od XVI wieku. Wtedy było to 150 żołnierzy. Dziś - 110. Czyni to z Watykanu (w przeliczeniu na mieszkańców rzecz jasna) najbardziej zmilitaryzowany kraj świata. 
     I na koniec taka ciekawostka: Święty Jacek Odrowąż, to jedyny święty Polak, jaki znalazł się w kolumnadzie 140 świętych na Placu Świętego Piotra
źródło: faktopedia.pl
OBEJRZYJ TO W YOU TUBE:

Prześlij komentarz

Dzięki, że zostawiasz po sobie ślad - to zawsze motywuje :)